Opracował: Tomasz Nowicki
Zakup środków trwałych – kredyt czy leasing?
W przypadku konieczności zakupu jakiegokolwiek środka trwałego przedsiębiorca, który nie dysponuje wolnymi środkami pieniężnymi pozwalającymi na zakup „za gotówkę”, staje przed dylematem, czy zdecydować się na zaciągnięcie kredytu, czy też wybrać leasing. Jedno i drugie rozwiązanie ma swoje dobre i złe strony. W szczególności opłacalność możliwych rozwiązań jest widoczna w przypadku zakupu samochodów osobowych (lub quasi ciężarowych), w stosunku do nabycia których obowiązują specyficzne limity zaliczenia poniesionych kosztów do kosztów podatkowych (obniżających dochód do opodatkowania).
Jeżeli zdecydujemy się na zakup samochodu ze środków uzyskanych z kredytu (lub też ze środków własnych), musimy przyjąć go do środków trwałych oraz amortyzować, aby sukcesywnie zaliczyć jego wartość do kosztu uzyskania przychodu. Słabą stroną takiego rozwiązania jest to, iż przepisy podatkowe wprowadzają limit, od którego można naliczyć odpisy amortyzacyjne uznawane jako podatkowy koszt uzyskania przychodów. Limit ten wynosi równowartość 20.000 euro.
Leasing jest wolny od takich ograniczeń. Zarówno czynsz inicjalny (opłatę wstępną), jak i późniejsze raty miesięczne możemy zaliczyć do kosztów uzyskania przychodów, bez względu na to, od jakiej wartości samochodu są liczone.
Różnicę można prześledzić na przykładzie samochodu o wartości netto 100.000,00 zł.
W przypadku zakupu na kredyt (lub ze środków własnych) będziemy mogli odliczyć 50% podatku VAT, zatem wartość przyjęta do amortyzacji wyniesie 111.500,00 zł. Biorąc pod uwagę ograniczenie podstawy amortyzacji do równowartości 20.000 euro, to w koszty sukcesywnie (poprzez odpisy amortyzacyjne) będzie mogła zostać zakwalifikowana wartość 84.000,00 zł (założono kurs euro 4,2). Oszczędność podatkowa wyniesie zatem 15.960,00 zł.
Biorąc pod uwagę, że koszty leasingu nie są w żaden sposób ograniczone, to w tym przypadku oszczędność podatkowa wyniesie 111.500,00 zł * 19% czyli 21.185,00 zł.
W powyższym przypadku na korzyść leasingu przemawia zatem korzyść podatkowa w wysokości 5.225,00 zł.
Można zatem stwierdzić, że w przypadku zakupu samochodu osobowego, a zatem takiego którego dotyczy ewentualny limit odpisów amortyzacyjnych, zakup w formie leasingu zawsze powinien być korzystniejszy podatkowo.
Co jednak w przypadku innych środków trwałych, dla których przepisy podatkowe nie wprowadzają żadnych limitów?
Teoretycznie również i w tym przypadku wybór leasingu może okazać się korzystniejszy ze względu na skrócenie okresu, przez który wartość środka trwałego będzie sukcesywnie zaliczana do kosztów uzyskania przychodów. W przypadku zakupu na kredyt (oraz ze środków własnych) przedsiębiorcę obowiązują stawki amortyzacyjne narzucone przepisami podatkowymi. W większości przypadków dopuszczają one amortyzację przez okres nie krótszy niż 5 lat. Tymczasem w przypadku leasingu okres zaliczenia w koszty może zostać skrócony do okresu obowiązywania umowy leasingowej, a zatem do np. 36 miesięcy.
Szybsze zaliczanie wartości środka trwałego w koszty przyniesie w tym przypadku korzyść ze względu na ewentualne zdyskontowanie przepływów pieniężnych wynikających z oszczędności podatkowej. Nie będą to jednak wielkie kwoty, gdyż przy założeniu 5%-owej stopy zwrotu oszczędność podatkowa w przypadku leasingu wyniesie dla środka trwałego o wartości 100.000,00 zł jedynie ca 835,00 zł.
Zatem z podatkowego punktu widzenia w przypadku nabycia drogich nowych samochodów osobowych korzystniej prezentuje się zakup w formie leasingu. Podejmując jednak decyzję o tej formie, musimy wziąć pod uwagę również pewne niekorzystne aspekty. Leasingując samochód nie jesteśmy jego właścicielem. W przypadku zatem obciążenia nas np. mandatem z fotoradaru w całej procedurze uczestniczy również leasingodawca, który obciąży nas dodatkowymi kosztami w wysokości od stu do kilkuset złotych. Poważne problemy pojawić się również mogą w przypadku kradzieży lub zniszczenia samochodu. Musimy pamiętać o tym, że nawet w przypadku utraty samochodu musimy dalej spłacać raty leasingowe, a uzyskane odszkodowanie z ubezpieczenia nie zawsze musi pokryć rat pozostających do spłaty.
Dużym problemem może również okazać się utrata płynności i brak możliwości spłaty kolejnych rat. W przypadku kredytu zawsze mamy możliwość „awaryjnej” sprzedaży środka trwałego, który przecież jest naszą własnością i z tak uzyskanych środków spłacenie pozostałej części kredytu. W przypadku leasingu nie mamy takiej możliwości, a co więcej opóźnienie w spłacie rat, może spowodować, że wszystkie pozostałe raty staną się natychmiast wymagalne, co może doprowadzić nawet do upadłości przedsiębiorstwa.
Podsumowując
Na koniec warto zwrócić uwagę, że nabycie samochodu / urządzenia w kredycie i wykazanie go w środkach trwałych powoduje, że obraz finansowy przedsiębiorstwa jest korzystniejszy niż w przypadku leasingu. Może mieć to wpływ na zaciąganie ewentualnych dalszych zobowiązań.
Reasumując, ze względów podatkowych, leasing może być dobrą alternatywą w przypadku zakupu drogich nowych samochodów osobowych. W przypadku nabycia samochodów ciężarowych, maszyn i urządzeń lub średniej klasy samochodów osobowych (do ca 84.000 zł) korzyści płynące z leasingu nie są już tak jednoznaczne, a można znaleźć wiele zalet kredytu.
Na bazie posiadanego doświadczenia możemy stwierdzić, iż wybór jednej lub drugiej formy powinien być poprzedzony rachunkiem ekonomicznym, który w sposób wymierny określi najlepsze rozwiązanie.
W ramach usług świadczonych przez Biuro Rachunkowe EXACTUS dla naszych klientów dokonujemy często finansowo – podatkowego porównania ofert leasingu i kredytu. Dzięki temu obsługiwani przez nas przedsiębiorcy mają możliwość wyboru najkorzystniejszego dla siebie rozwiązania, nie zaś rozwiązania, które zostało im zasugerowane bądź to przez doradców leasingowych, bądź kredytowych.